Nie jest to częsta sytuacja, żeby prawie cała nasza redakcyjna drużyna kiddos angażowała się w testowanie, jednak w przypadku młodej, polskiej marki Bombela wszystkie dzieciaki ruszyły sprintem za printem 😉 Mnogość wzorów i modeli sprawiła, że każdy znalazł coś dla siebie – co odpowiada jego charakterowi i zainteresowaniom. A za to mamy skupiły się na kwestiach technicznych – sami zobaczcie jak wypadł nasz testing!
Niko i Panda Mała
Na początek najbardziej „problematyczny” print, ale dzięki temu z jakim walorem edukacyjnym! Bo czy wiecie jak wygląda panda mała? Ano właśnie tak – przez część (w tym samego Niko) nazywana lisem, jeszcze inni dopatrują się w niej szopa – jedno nie ulega wątpliwości – wzbudza zaciekawienie i sympatię nie tylko u dzieci :). Ulubionym elementem tego outfitu, okazały się oczywiście uszka na kapturze – co sprawia, że nie ma najmniejszych problemów z zakładaniem go – a czasem wręcz przeciwnie. Całość świetnie sprawdziła się podczas nadmorskiego wyjazdu – na uwagę zasługuje przedłużany tył bluzy, który świetnie chroni dziecięce plecki. Dalsze intensywne testy Bombela przeszła na żłobkowych podłogach – i tu również na plus – nadruk pozostał nietknięty. W tym miejscu warto wspomnieć, że jest on wykonywany metodą druku cyfrowego – dzięki czemu jest on nieodczuwalny dla użytkownika.
Otwórz galerięJulia i Kwiaty w Kosmosie
A cóż to za przemiana?! Nasza flagowa chłopczyca w sukience! Nie wiem czy wiecie, ale jak mówi o sobie sama Julia – już jest „mayor” (co po hiszpańsku znaczy dorosła), bo idzie do przedszkola, więc jak widać i styl się zmienia 😉 Pewne rzeczy jednak pozostają niezmienne – jak np. miłość do różowych kwiatków na sukience. Na pytanie czy podoba jej się sukienka odpowiedziała: „Tak, bo jest taka elegancka!”. Czujnemu oku naszej małej testerki nie umknęły urocze falbanki, a także to jak wspaniale się kręci w sukience. Nam pozostaje tylko nauczyć Julkę, że lepiej biegając nie podnosić jej na wysokość głowy, udając że ma skrzydła 😛 A z maminego punktu widzenia musimy bardzo docenić jakość materiału – bawełna organiczna z certyfikatem GOTS – w przypadku Julki szczególnie zwracamy uwagę na materiał, gdyż niestety często miewa problemy skórne. Tymczasem już zostało zarządzone (oczywiście przez małoletnią), że pierwszy dzień przedszkola Jula inauguruje w kosmiczno-kwiatowej sukience!
Otwórz galerięMatylda i Trzmiele
Dla kontrastu przyszła kolej na redakcyjną królową sukienek – Matyldę. Wzór i fason bardziej letni, w całości wykonany z bawełny organicznej. Print wzbudził spore zainteresowanie i wiele zapytań ze strony naszej małej testerki, co spowodowało szybki dokształcenie się mamy z zakresu „trzmielologii” 😉 Ale faktycznie ta sytuacja uświadomiła nam rodzicom jak fajnie można dziecko uczyć zupełnie przy okazji – nie mówiąc już o tym, że i nasza wiedza się poszerza 😛 Jeśli już mówimy o printach to duży plus za trwałość – po kilkunastu praniach wzór dalej wygląda jak nowy – co często przy tej technice nadruku stanowi nie lada wyzwanie. Wprawne oko mamy doceniło również jakość wykonania i wykończenia, a Matylda już dopytuje czy trzmiele są również jesienią…
Otwórz galerięŁucja i Magnolie
Ostatni fenomen zostawiłyśmy na koniec – Ci którzy nas znają to wiedzą, że nasze redakcyjne siostry praktycznie zawsze chodzą ubrane w te same sukienki. Tym razem jednak zwyciężyła miłość do różu, którego w żaden sposób nie podziela siostra Łucji. I tak Lusia została szczęśliwą, unikalną posiadaczką bluzy w różowe magnolie. Ale nie ma to tamto – zobaczcie w jakiej symbiozie żyją dziewczyny: trzmiele przylatują do kwiatków – wszystko ułożyło się w spójną całość! A Lusia już tylko czeka aż bluza zadebiutuje na przedszkolnym wybiegu 😉 Na koniec ostatnie dwa słowa o materiale – choć faktycznie ciężko to opisać – ale jest on zdecydowanie bardziej miękki i delikatny niż zwykła bawełna – za to kochają go i dzieci i mamy!
Otwórz galerięJeśli chcecie poznać bliżej markę Bombela i/lub stać się posiadaczami jej printowych hitów to koniecznie w dniach 5-6 września zajrzyjcie na nasze targi online – czekają na Was oferty specjalne! A kto się już nie może doczekać niech wskakuje od razu na www.bombela.pl!