Kwiecień to miesiąc, w którym wszyscy niecierpliwie wypatrujemy oznak wiosny i choć chciałoby się rzecz kwiecień-plecień to w tym roku niewiele nam tego lata powplatał… Co nie zmienia faktu, że dzieciaki wiosnę w powietrzu poczuły i spragnione harców na łonie natury bez żadnych zahamowań ruszyły w teren razem z marką Strojmisie!
Gotowi na wszystko
Skoro już ustaliliśmy, że nasza polska pogoda lubi płatać figle, to warto być przygotowanym na każdą okazję. Nowe propozycje od marki Strojmisie dają nam właśnie taką możliwość – softshellowa parka (którą testowała Julia) świetnie sprawdza się zarówno przy niższych temperaturach jak i deszczu, natomiast kamizelka wiosenna (testowana przez Javiera) to idealny wybór na… każdą okazję (poza deszczem oczywiście). Za tą uniwersalność ją uwielbiamy – założona na grubą bluzę spokojnie konkuruje z kurtką wiosenną, ale warto ją zabrać również w podróż w cieplejsze rejony… ale o tym potem! Zobaczcie jak się prezentują oba modele na modelach!
Jakość pod lupą
Kto kiedykolwiek miał styczność z twórczyniami marki Strojmisie, ten wie, że ich czujnemu oku nic nie umknie, a proces doboru materiałów, detali i wykończeń przebiega z niezwykłą starannością. Ale i my wzięliśmy je pod lupę. Zacznijmy od najważniejszego – kurtka wykonana jest z wodoodpornego softshellu (z membraną 10 000 mm, czyli taką jak w profesjonalnych ubraniach outdoorowych), który dodatkowo chroni przed wiatrem, ale jednocześnie pozwala skórze oddychać. Nie bez powodu kurtkę testowała Jula – to nasz rodzinny zmarzluch. Nasza mała testerka zwróciła uwagę na ściągaczowe rękawki, które dodawały dodatkowe ciepełka, a w razie potrzeby chowała do nich rączki. Zarówno kurtka jak i kamizelka mają spore kaptury, które bez problemu można założyć i na czapkę – chyba każdy rodzic zna ten ból…
Do tego kieszonki na skarby, przedłużany tył chroniący przed zimnem i osłonka na górze zamka – nigdy więcej przyciętej szyjki! Świetną robotę robi też firmowa podszewka z firmowym printem Signature, całość dopełniają stylowe, karmelowe metki i suwaki z misiem, nawet troczki są obrandowane! Taki perfekcjonizm lubimy!
Tyle na głowie
Nie tylko kobieta zmienną jest, bo i dzieciaki też uwielbiają buszować w szafie. U nas zdecydowanym hitem jest właśnie przedpokojowa szuflada z czapkami, szalikami etc. W tym roku rozrosła się znacznie, bo Strojmisie przygotowały całą gamę akcesoriów i na nasze nieszczęście wszystkie świetnie zgrywają się z kurtkami i kamizelkami. Wyjątkowo nasze rodzeństwo nie pozabijało się przy wyborach – sporo wzorów i kolorów jest unisexowych – przyznam się, że nawet się nimi wymieniają, fajnie też miksują zestawy!
Ze wszystkich propozycji najbardziej pokochaliśmy czapki, opaski i kominy w szerokie prążki – wyprodukowane z bawełny organicznej. Nie dość, że są lekkie i nie uciskają to jeszcze tworzą świetny look. Na cieplejsze dni świetnie sprawdzają się opaski, które również dostępne są w wielu wariantach materiałowych i kolorystycznych.
Ciepło, cieplej
Nie dajcie się zmylić – Strojmisiowe produkty sprawdzą się nie tylko w polskim klimacie ;). Jak widzicie na załączonych zdjęciach kamizelka świetnie sprawdza się nawet na hiszpańskiej plaży, więc z pewnością na polskiej tym bardziej :). Za tę uniwersalność ją pokochaliśmy – to idealna propozycja m.in. na wyjazdy, gdy musimy redukować ilość bagażu – możemy ją założyć na grubą bluzę i wtedy świetnie konkuruje z kurtką wiosenną, a możemy na lekkiego longsleeva czy nawet t-shirt. Nasz mały model nie rozstawał się z nią przez cały wyjazd – i tu nie można nie wspomnieć o kolejnym plusie – kamizelka bardzo łatwo się czyści i zazwyczaj większość zabrudzeń schodzi po przetarciu mokrą chusteczką.
Jeśli i Wy lubicie polskie marki, wysoką jakość, świetny design i wykonanie z sercem to nie zwlekajcie i wskakujcie na stronę Strojmisiów www.strojmisie.eu – znajdziecie tam również letnie, muślinowe propozycje czy też zestawy matchy-matchy!