Muszę przyznać, że bardzo lubimy, gdy w parze dobrą jakością ubrań idzie ciekawy pomysł, cecha wyróżniająca. Stąd naszą uwagę przyciągnęła debiutująca polska marka HauMiau. To basicowe ciuszki w przyjemnych kolorach, których bohaterami są kotki i pieski usadowione na kieszonkach – każdy ma nawet swoje imię! Towarzyszyły one Matyldzie, Julii i Nikodemowi w ich codziennych, dziecięcych aktywnościach.
Poznajcie paczkę HauMiau
Milusińscy mieszkający na ubrankach od razu wzbudzili zainteresowanie ich użytkowników – to, że każdy zwierzak ma swoje imię dodatkowo działało na plus – dzieciaki nawzajem oglądały swoje ubranka i chciały wiedzieć kto jak ma na imię. Te obrazkowe kieszonki to faktycznie to co najbardziej rzuca się w oczy i wzbudza sympatię. Druga rzecz to sposób wykonania ubranek – marka postawiła na surowe wykończenie, bez żadnych przeszyć, aby ewentualnie nie podrażniać dziecięcej skóry. Przyznam, że ten look wśród mam naszych testerów wzbudził na początku mieszane uczucia – jednak faktycznie po założeniu prezentują się naprawdę fajnie, tak podwórkowo, trochę nonszalancko. Dodatkowo długie spodnie mają łatki wzmacniające na kolanach, które chronią przed przytarciami (zarówno materiału jak i kolan). Bluzki mają wydłużony tył dzięki czemu przy pochyleniu plecy dziecka pozostają zakryte. Jest 6 wersji kolorystycznych: cytrynowy, brudny niebieski, pudrowy róż, granat, czerwień i brąz – zobaczcie na co zdecydowali się kiddotesterzy!
Otwórz galerięNa cztery łapy
Jak to nasi mali testerzy mają w zwyczaju swoje najsurowsze testy przeprowadzają na placu zabaw i ulicach. Karuzele, huśtawki, piaskownice czy też rynek 🙂 Ubranka bardzo dobrze sprawdzają się podczas zabawy, są dobrze skrojone, nie krępują ruchów i dobrze pracują z ciałem. Bez problemu można się było powspinać, podczas kucania nie odkrywały się plecy, a i nawet w spódniczce wszystkie małpie harce wychodziły 🙂
Otwórz galerięMateriał nie jest zbyt gruby, oddycha, dziecko nie poci się (nadmiernie!) – także ogólny komfort zapewniony. A w ogóle to ciekawa sprawa z tą tkaniną – bo przed pierwszym praniem miała taki specyficzny, słodki zapach, ale zniknął po praniu – za to materiał stał się jeszcze bardziej miły w dotyku (a zazwyczaj po praniu bywa odwrotnie). Zgodnie z tym co pisze producent skład to: 97% naturalnych włókien bawełnianych oraz 3% tzw. elastanu – wyjątkowa jakość to zasługa doskonałej przędzy edentex®cotton. Dzięki nadzwyczaj długim włóknom, z których powstaje przędza edentex®cotton, oraz ich równoległemu ułożeniu materiały pozostają niezmiennie równe i przyjemnie gładkie pomimo ich intensywnego noszenia. Faktycznie daje się to odczuć. Jest jeszcze jeden plus – jeśli nie jesteście maniaczkami prasowania – ubranka spokojnie można założyć prosto z suszarki – po dobrym wyciągnięciu/wytrzepaniu nadają się od razu do założenia.
Otwórz galerięTo moje skarby!
Jak to zwykle bywa najlepsze zostawiliśmy sobie na koniec. Niby nic, a jednak w przypadku 2 na 3 dzieciaki zyskało sporą aprobatę. O czym mowa? O woreczku, który jest dodawany do każdego zamówienia. Również posiada kieszonkę i co ważne rozciągliwy, bezpieczny dla dziecka sznurek. Nie omieszkała tego przetestować Julia, która najpierw do swojego nakładła kamyczków, a potem uparła się, żeby zawiesić go sobie na szyi :O. W ostateczności zgodziła się przechowywać w nim piasek z piaskownicy, Mati postawiła za to na szyszki 🙂 Męska część naszego grona testerów, czyli Niko, z uporem oddawała woreczek mamie z miną „Co Ty mi tu dajesz, przecież to dla dziewczyn” – ciekawe jak Wasze dzieciaki na niego zareagują?
Otwórz galerięJeśli chcecie się przekonać o reakcji Waszych pociech, a także bliżej poznać „kieszonkowych milusińskich” to już dziś możecie zamówić swój komplet HauMiau z 10% rabatem na hasło: kiddostylepl – zamówienia składajcie przez Facebooka lub mailowo. A już wkrótce dostępny będzie również sklep internetowy.Jakość produktów ****
Design produktów ***
Pakowanie ***
Cena ****
Czas dostawy ****